Mam wyrzuty sumienia, prawie miesiąc i żadnego wpisu, ale mieliśmy intensywne spotkania poza domem i wyjazd 3 dniowy trochę dalszy i było choróbsko, które się przypałętało i nie chciało mnie opuścić.
Dzisiaj powrót do uszczęśliwiania współmieszkańców i siebie poprzez smakołyki własnej roboty.
Padło na rabarbar, z reguły kwaśny i wydawałoby się, że tylko do kompotu nadający się ...
Tymczasem...
Składniki:
1 kg rabarbaru
350 g masła
350 g mąki pszennej
230 g cukru pudru
6 jajek
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
szczypta soli
Wykonanie:
Rabarbar myjemy pod bieżącą wodą, odcinamy końcówki i nie obieramy (ładnie wygląda czerwona skórka w cieście, a po obraniu zostanie tyko bladozielony).
Kroimy na kawałki i zasypujemy 2 łyżkami cukru, aby osłodzić nieco kwaśność. Mieszamy i odstawiamy. Przed wyłożeniem do blachy, odlewamy nadmiar powstałego syropu.
Formę wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik nagrzewamy do 190C z funkcją termoobiegu.
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną i szczyptą soli. Miękkie masło (najlepiej wyjęte z lodówki jakiś czas przed przygotowywaniem ciasta) ucieramy z cukrem pudrem i cukrem z prawdziwą wanilią na puszystą masę. Ciągle mieszając dodajemy po jednym jajku. Następnie dodajemy partiami mąkę , mieszając drewnianą łopatką lub mikserem na niskich obrotach.
Połowę ciasta wykładamy na blachę, jest dosyć gęste, więc można rzucać kleksami z łyżki a potem rozsmarować. Teraz układamy odciśnięty z nadmiaru soku rabarbar a na wierzchu kleksami wykładamy resztę ciasta.
Nie ma powodu do niepokoju, gdy będzie nam się wydawało, że ciasta jest za mało i nie możemy przykryć całego rabarbaru. Może wystawać miejscami, bo i tak podczas pieczenia lekko się zagłębi, a rosnące ciasto też go miejscami pozakrywa.
Pieczemy tak długo, aż ciasto nabierze brązowo-złotego koloru a drewniany patyczek wbity w środek będzie suchy po wyciągnięciu.
Ciasto ma wspaniały maślany posmak przełamany kwaśnością rabarbaru.
Można po ostudzeniu oprószyć cukrem pudrem.
SMACZNEGO !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz