Liczba 69 jest sumą znaczeń liczb 6 i 9. Pierwsza symbolizuje natchnienie i pomysły pojawiające się w naszym umyśle w chwilach relaksu, odprężenia i wewnętrznej harmonii. Liczba ta przypomina również swoim znaczeniem o konieczności wybaczania. Druga reprezentuje stan osiągnięcia pełni w jakiejś dziedzinie. Związana jest z wysokim poziomem rozwoju intelektualnego, emocjonalnego bądź duchowego. Daje kontrolę nad własnym losem i wpływ na losy innych ludzi. Jej znaczenie związane jest z wynalazczością, pomysłowością i skutecznością. Jest to liczba zamykająca cykl.
Liczba 69—to także graficzne zobrazowanie znaku Raka.
Dla nas to także współczesne yin i yang. Chcielibyśmy aby właśnie takie były tu wpisy :)


wtorek, 1 kwietnia 2014

Motocyklowe wspólne świata zwiedzanie

 Motocykl i wszystkie z jego posiadania plusy i minusy, to kolejny z elementów naszej małżeńskiej składanki. Oboje uwielbiamy jeździć i spędzać czas na motocyklu, zwiedzać i podziwiać świat z wysokości siodła. Czerpiemy sporo radości z możliwości jaką daje motocykl.
 Ale nasza pasja, bo tak mogę nazwać to co łączy się z tym tematem, to nie tylko stricte jazda, to także masa nowych znajomych, wspaniałe przygody i moda motocyklowa. Wszystko to łączy się w całość i daje masę zabawy, dobrze spędzonego czasu i masę satysfakcji. 
 W tym temacie pisze swojego bloga, na którego serdecznie zapraszam, i tam spełniam swoją misję łączenia użytkowników Kawasaki W 800. Dzięki niemu spotykamy się ze znajomymi z całej Polski i nie tylko, przynajmniej dwa razy do roku, wybieramy się na daleki i bliższe wyprawy.
 Na blogu 69 pozostawię w tym temacie miejsce dla żony, niech to ona właśnie w tym miejscu, da upust swoim talentom i przedstawi swoją wersję tej cudownej, acz niebezpiecznej pasji.
 To zdjęcie z weekendu, obfitującego w sporo chwil spędzonych na motocyklu wraz z grupą fajnych ludzi. Akurat w tym momencie byliśmy na pierwszym w tym roku wspólnym wyjeździe, testując nowe kaski.
 Skoro tak się cieszą nasze "mordki", coś w tym musi być :)
Zapraszam na http://w800max.blogspot.com/ , tam możecie przeczytać o mojej wersji zdarzeń, a tu oczekujcie relacji drugiej strony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz