Spotkanie w gronie sympatycznych na ... Sympatycznej :) Banalnie brzmi, ale taka prawda :) Lubimy takie spotkania, bez okazji, żadne imieniny, urodziny, awanse czy - jak kiedyś - opijanie nowej kanapy, nowego samochodu. Zwyczajnie, po prostu, z dnia na dzień i na telefon, już w trakcie spotkania ... Szkoda pisania, fotorelacja za chwilę z fantastycznie spędzonego 2 dnia maja:
Gdzie kucharek sześć.... wiadomo, dlatego z naszej "6" kręciło i turlało 5 osób a ja pstrykałam :P
Zabawa była przednia, wino białe znikało w zastraszającym tempie -jak przysłowiowa woda - musimy to powtórzyć Moi Drodzy, bez dwóch zdań !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz