Liczba 69 jest sumą znaczeń liczb 6 i 9. Pierwsza symbolizuje natchnienie i pomysły pojawiające się w naszym umyśle w chwilach relaksu, odprężenia i wewnętrznej harmonii. Liczba ta przypomina również swoim znaczeniem o konieczności wybaczania. Druga reprezentuje stan osiągnięcia pełni w jakiejś dziedzinie. Związana jest z wysokim poziomem rozwoju intelektualnego, emocjonalnego bądź duchowego. Daje kontrolę nad własnym losem i wpływ na losy innych ludzi. Jej znaczenie związane jest z wynalazczością, pomysłowością i skutecznością. Jest to liczba zamykająca cykl.
Liczba 69—to także graficzne zobrazowanie znaku Raka.
Dla nas to także współczesne yin i yang. Chcielibyśmy aby właśnie takie były tu wpisy :)


niedziela, 2 marca 2014

Ciasto marchewkowe

Kończy się karnawał, czas upiec ostatnie ciasto, potem post i nie będę piekła nic oprócz chleba i bułek w weekendy. Mimo, że piekłam wczoraj pleśniaka i muffinki, dziś czas na ciasto marchewkowe, bo po tych wczorajszych zostało tylko wspomnienie i ciaśniejsze spodnie :)
Marchewkowe będą dzisiaj dwa, bo jedno do Fitness Leon z okazji Mistrzostw Gdańska w kettlebell, drugie zostanie w domu, bo nie może być tak, że po mieszkaniu rozchodzi się zapach pieczonego ciasta a ciasta nie będzie...
Przepis:
  • 400 g mąki
  • 5 jajek
  • 350 g cukru
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżka cynamonu
  • 1/2 łyżki startej gałki muszkatołowej
  • 300 ml oleju
  • 400 g startej drobno marchewki
Wszystkie suche składniki (mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, sól, cynamon i gałkę muszkatołową) mieszamy w misce.
W drugiej misce ubijamy delikatnie jajka, wlewamy olej oraz drobno startą marchewkę i mieszamy dokładnie, aż marchewkowe ścinki oblepią się masą jajeczno-olejową.
Następnie łączymy składniki z obu misek (do suchych wlewamy mokre) i mieszamy łyżką, aż uzyskamy jednolitą masę. Trochę to trwa i trzeba uważać, by na dnie nie została niepołączona z resztą mąka.
Formę smarujemy tłuszczem, możemy oprószyć delikatnie bułką tartą i wlewamy ciasto. Pieczemy 1 godz. w 160 C.
Można do masy wetrzeć kawałki gorzkiej czekolady, również rodzynki, ale nie próbowałam.
Ciast jest podobne w smaku do piernika, aromatyczne dzięki gałce i cynamonowi...
Można po upieczeniu tylko posypać cukrem pudrem, można też zrobić polewę:
  • 100 g serka philadelphia (bez dodatków ziołowych oczywiście :)
  • 50 g masła
  • 150 g cukru pudru
  • sok z cytryny i cukier waniliowy (do smaku, ilość wg uznania)
Wszystkie składniki mieszamy na jednolitą masę, najpierw masło z cukrem, potem serek i trochę soku z cytryny. Na wierzch ciasta, gdy jest pokryte polewą, robię kleksy z rozpuszczonej w kąpieli wodnej gorzkiej czekolady.

SMACZNEGO !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz